Autor Wiadomość
Fenrir
PostWysłany: Pią 8:58, 30 Gru 2005    Temat postu:

Ja raz znalazłam białego gołębia na placu ale terz na drugi dzień zdechł. I jeszcze by mi pod auto wpadł gołąb ale też zdechł po dwuch dniach. A jak byłam mała to w kurniku znalazłam młodą cukruwkę. była u mnie tydzień a potem jakimś cudem zniknęła. albo łasica czy coś takiego ją porwało albo odleciała.
Equus
PostWysłany: Nie 19:24, 25 Gru 2005    Temat postu:

a ja raz (raczej moj tat) zaopiekowalismy sie golebiem przyszedl se do nas ale zdechl na drugi dzien a arz razem z Corax i jedna osoba ktora nie jets na tym forum znalazlysmy malego gawrona(ale takiego duzego mlodego Wink ale tez zdechl bo byl u mnie Sad
Corax
PostWysłany: Czw 14:25, 22 Gru 2005    Temat postu:

Ja miałam z Canis nawet trzy kawki (oczywiscie nie naraz).

1. (Pierwsza) Byłysmy głupie i niedoswiadczone Sad i pierwszą kawke - Nesce Karmiłysmy kluskami Very Happy (oczywiscie nie tylko) zyła miesiąc. Do smierci przyczyniła sie takze ciasna klatka, rana na skrzydle oraz brak piachu w podłożu
2. (druga) Była młoda... półroczna. Tak poszarpana przez kota ze trzeba było uspic
3. (trzecia) takze sprawka kota... zdechła przyczyna: niewola

Bo to jest tak, że jesli znajdziemy piskle kawki lub opierzona ledwo poznajaca swiat... to przezyje (oczywiscie jesli nie ma ranny powaznej, smiertelnej)

Jesli ma sie zaopiekowac starą ranna to male szanse ze przezyje gdyz dlugo zyla na wolnosci i niewola jest dla niej czyms obcym Sad
Canis
PostWysłany: Wto 17:07, 20 Gru 2005    Temat postu:

ja mam kanarka Jackja ma 6,5 lat i przestał śpiewać :/ eh zdechła jego samiczka. Kanarzyca Corax... ;( Mamy też obecnie razem z corax młodego gołębie (niestety nielota) Sad miał złamane sktzydłoi nogę...nie wiem czy Corax cos wyżej o nim pisała ma na imie Horus Smile moze Corax zamiesci jego zdjęcie...bo ja niestety nie mam Sad
Fenrir
PostWysłany: Pon 22:18, 19 Gru 2005    Temat postu:

Ja zawsze chciałam mieć w domu kawke.
Mastero
PostWysłany: Pon 9:54, 19 Gru 2005    Temat postu:

a ja bym chciał mici sepa
Corax
PostWysłany: Nie 23:59, 18 Gru 2005    Temat postu:

Ja bym chciała mieć w domu strusia... Very Happy buhahahahaha

nie no... to był żart
Equus
PostWysłany: Sob 20:36, 17 Gru 2005    Temat postu:

bu ja nie mam zadnego ptaszka wczenije mialam miec papuge ale rodzice sie niezgodzili a bylo juz blisko Sad
Mastero
PostWysłany: Pią 9:22, 16 Gru 2005    Temat postu:

Fenrir pudło Wink to MC czyli Mroczny Cieni a co do ptko to mu sąsid ma chodwle gołpebi czasem jak ide do szkoły to mam coś na glowie....
Fenrir
PostWysłany: Czw 20:15, 15 Gru 2005    Temat postu:

Corvus czy ja cię przypadkiem nie znam? Broczna Błyskawica?
Corax
PostWysłany: Czw 12:29, 15 Gru 2005    Temat postu:

Ja miałam niedawno kanarka, ale wiecie...is dead ;( Nie bede miała już zadnego ptaka kupionego w sklepie... bo co one mają za życie? A tak w ogóle to z moją przyjaciółka mamy gołębia domowego, którego uratowałysmy bo byl pogryziony i podrapany przez koty... nigdy nie bedzie latał Sad
Fenrir
PostWysłany: Śro 18:05, 14 Gru 2005    Temat postu:

Yyy... no... yyy... Ja miałam kiedyś dwie kurki ozdobne i mi je mój własny kot zezarł :/ a puźniej dostał ode mnie tak w ciry że uciekł i już nie wrócił.
Mastero
PostWysłany: Śro 12:30, 14 Gru 2005    Temat postu:

ja miłem 2 papuszki faliste ale ja byłem w szkole muj pies wlazł n a stołek zrzsucił kaldek i je .... zjadł
Fenrir
PostWysłany: Pon 11:13, 12 Gru 2005    Temat postu:

1 Kanarka, 1 Papugę nierozłączkę, 1 papugę falistą
*Gosia*
PostWysłany: Sob 13:12, 10 Gru 2005    Temat postu: Jakie macie ptaszki ??

Bo ja mam kanarka !! i ładnie śpiewa !!

Powered by phpBB © phpBB Group
Theme created by phpBBStyles.com